Na tę uroczę wersję eklerków natknęłam się oczywiście przypadkowo, oczywiście szukając czegoś innego i oczywiście ich zdjęcie chwyciło mnie za serce ;) Eklerki są w wersji mini, ale ich dokładny rozmiar zależy od osoby za workiem cukierniczym ;) Ja proponuję takie 5-8 cm (żeby nie wkraczać już w rozmiar profiteroli ;))
Ciasto parzone klasyczne, z przepisu Dorotus76; eklerki można albo przekroić wzdłuż na pół i nadziać kremem patisserie z tego przepisu, albo - tak jak ja zrobiłam tym razem - zrobić w każdym z nich 3 dziurki od spodu (np. patyczkiem do szaszłyków) i napełnić równie pyszną, ale rzadszą wersją tego samego kremu (przepis poniżej). Znów, decyzja należy do Was ;) No a jeśli chodzi o lukier to w życiu bym nie pomyślała, że tak idealnie się wpasuje w eklerkową rzeczywistość ;) Krótko mówiąc: są absolutnie pyszne :)
Składniki na: 26-30 mini-eklerków. Przygotowanie: ok. 1 h + studzenie ciasta i kremu. Pieczenie: 2 x 20-25 min.
Przyrządy kuchenne:
- rondel/garnek,
- 3 miski (na ciasto, na krem i na lukier),
- mikser,
- rękaw cukierniczy z końcówką o szer. 1-1,5 cm,
- rękaw cukierniczy z końcówką do nadziewania lub małą, okrągłą końcówką (jeśli decydujemy się na rzadsze nadzienie),
- sitko,
- miseczki na barwienie lukru (opcjonalnie),
- 2 blachy,
- papier do pieczenia
Składniki:
*na ciasto:
- 125g masła lub margaryny,
- 4 jajka,
- 1 szkl. mąki,
- 1 szkl. wody
*na crème patisserie (wersja rzadsza):
- 400ml mleka,
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego,
- 4 żółtka,
- 8 łyżek cukru,
- 2 łyżki mąki,
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej,
- 300-400ml kremówki
*na lukier:
- 4 szkl. cukru pudru,
- barwniki spożywcze w żelu (opcjonalnie),
- 4-5 łyżek dowolnego likieru lub wody,
- posypki i lentilki do dekoracji
Wykonanie:
1) Najpierw robimy ciasto: do rondla/garnka wlać wodę, dodać masło/margarynę i podgrzewać na średnim ogniu, aż się rozpuści.
2) Gdy zacznie wrzeć, dodać mąkę, mieszając, by się wszystko nie przypaliło. Ciasto jest gotowe, gdy odchodzi od garnka i delikatnie połyskuje.
3) Gorące ciasto przełożyć do miski i całkowicie wystudzić, od czasu do czasu mieszając.
4) Piekarnik nastawić na 200C.
5) Do ciasta dodać żółtka i zmiksować mikserem (lub wymieszać porządnie drewnianą łyżką) na gładką masę.
6) Blachy wyłożyć papierem do pieczenia.
7) Rękaw cukierniczy napełnić ciastem i wyciskać na blachę nieduże eklerki o długości 5-8 cm. Szpiczaste końcówki można przyklepać palcem lub pędzelkiem kuchennym namoczonym w wodzie.
8) Piec 20-25 min., aż się ładnie zarumienią.
9) Po wyjęciu, zanim jeszcze wystygną, porobić po 3 otwory w spodach, za pomocą patyczka do szaszłyków. Całkowicie wystudzić.
10) W międzyczasie przygotować krem: w rondlu/garnku zagotować mleko z ekstraktem waniliowym. Gdy tylko zacznie wrzeć - odstawić.
11) W misce zmiksować żółtka z cukrem na jasną masę, dodać obie mąki i zmiksować.
12) Masę dodać do ciepłego mleka i porządnie wymieszać, likwidując ewentualne grudki.
13) Rondel wstawić na średni ogień i zagotować, mieszając. Ma mieć mniej więcej konsystencję budyniu. Będą tworzyły się grudki, ale to nie szkodzi, trzeba mieszać dalej :)
14) Zdjąć z ognia, przelać do miski i odstawić do całkowitego wystygnięcia, a następnie schłodzić w lodówce.
15) Przygotować lukier: do miski przesiać cukier puder.
16) Stopniowo dodawać likier lub wodę, mieszając widelcem, aż lukier będzie płynny, ale nie za rzadki (ma powoli spływać z widelca/łyżki).
17) Jeśli chcemy go zabarwić, trzeba podzielić lukier między mniejsze miseczki i dokładnie wmieszać niewielką ilość barwnika spożywczego (jeśli w paście - to wystarczy zamoczyć w nim końcówkę drewnianej wykałaczki).
18) Wracamy do kremu :) : do schłodzonego kremu dodać kremówkę i miksować przez kilka minut, do uzyskania gładkiej konsystencji (najpierw dać mniej, potem ewentualnie dolać).
19) Nadziewamy :) : na stolnicę położyć arkusze papieru o pieczenia, a na nich eklerki.
20) Przekroić je wzdłuż na pół albo ustawić do góry spodami.
21) Worek cukierniczy ostrożnie napełnić kremem i wypełniać eklerki (albo ich dolne połówki albo wciskać krem do środkowej dziurki w spodzie. Kiedy w pozostałych dwóch będzie widać krem, to znak, że już starczy nadzienia ;)).
22) Łyżką ostrożnie nakładać lukier na wierzch i (zanim zastygnie) udekorować posypką i/lub lentilkami wedle własnej fantazji :)
Najlepsze w dniu upieczenia.
Smacznego!
Jakie piękne!
OdpowiedzUsuńSłodko wyglądają :) Wieki nie piekłam eklerek!
OdpowiedzUsuńYummy!:))
OdpowiedzUsuńPrześliczne maleństwa Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńtwoje zdjecie http://luznaqchnia.blogspot.com/2011/03/eklerki-magdalenki-ciasto-165-ml-mleka.html
OdpowiedzUsuń