Bardzo lubię ciasto parzone. Jest takie wdzięczne :) I lekkie. Jeżeli trzymamy się dobrego przepisu to zawsze wyjdzie. Do tego waniliowy crème patisserie i czekoladowe ganache, czyli klasyka w komplecie. A że zbliża się bardzo ważny dzień w kalendarzu łasuchowym ;), między pączkiem a faworkiem - zachęcam do wytworzenia i konsumowania ;)
Najlepsze w dniu upieczenia.
Przepis na: ok. 16 sztuk. Przygotowanie: 55 min + studzenie ciasta i kremu. Pieczenie: 2 x ok. 25 min.
Przyrządy kuchenne:
- rondel/garnek,
- mały rondel/garnuszek (na polewę czekoladową),
- 2 miski,
- mikser,
- rękaw cukierniczy z końcówką o szer. 1-1,5 cm,
- 2 blachy,
- papier do pieczenia
Składniki:
*na ciasto parzone:
- 125g masła lub margaryny,
- 4 jajka,
- 1 szkl. mąki pszennej,
- 1 szkl. wody
*na crème patisserie:
- 600 ml mleka,
- 6 żółtek,
- 100g (ok. 1/2 szl.) cukru,
- 40g (ok. 1/3 szkl.) mąki,
- 40g mąki ziemniaczanej,
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego,
- 1 łyżka dowolnego likieru (można pominąć)
*na czekoladową polewę (ganache):
- 200g gorzkiej czekolady,
- 200ml śmietanki kremówki
Wykonanie:
1) Najpierw robimy ciasto: do rondla/garnka wlać wodę, dodać masło/margarynę i podgrzewać na średnim ogniu, aż się rozpuści.
2) Gdy zacznie wrzeć, dodać mąkę, mieszając, by się wszystko nie przypaliło. Ciasto jest gotowe, gdy odchodzi od garnka i delikatnie połyskuje.
3) Gorące ciasto przełożyć do miski i całkowicie wystudzić, od czasu do czasu mieszając.
4) Piekarnik nastawić na 200C.
5) Do ciasta dodać żółtka i zmiksować mikserem (lub wymieszać porządnie drewnianą łyżką) na gładką masę.
6) Blachy wyłożyć papierem do pieczenia.
7) Rękaw cukierniczy napełnić ciastem i wyciskać na blachę eklerki o długości ok. 10 cm. Szpiczaste końcówki można przyklepać palcem lub pędzelkiem kuchennym namoczonym w wodzie.
8) Piec ok. 25 min., aż się ładnie zarumienią. Całkowicie wystudzić.
9) W międzyczasie przygotować krem: w rondlu/garnku zagotować mleko z ekstraktem waniliowym. Gdy tylko zacznie wrzeć - odstawić.
10) W misce zmiksować żółtka z cukrem na jasną masę, dodać obie mąki i zmiksować.
11) Masę dodać do ciepłego mleka i porządnie wymieszać, likwidując ewentualne grudki.
12) Rondel wstawić na średni ogień i zagotować, mieszając.
13) Gdy zacznie się gotować, podgrzewać jeszcze 1 min., aż krem zgęstnieje.
14) Zdjąć z ognia, dodać likier i zamieszać. Odstawić do całkowitego wystygnięcia, mieszając od czasu do czasu.
15) Przygotować ganache: czekoladę posiekać i wrzucić do miski.
16) W małym rondlu/garnuszku zagotować kremówkę i wlać ją do miski z czekoladą.
17) Dokładnie wymieszać, aż czekolada się całkowicie rozpuści. Odstawić do wystygnięcia.
18) Eklerki przekroić wzdłuż na pół.
19) Krem nałożyć do worka cukierniczego i wyciskać na połówki eklerków (można również nałożyć nadzienie łyżeczką). Przykryć połówkami.
20) Polewać eklerki ostudzonym ganache.
Smacznego :)
Wpis bierze udział w akcji:
Ja bym zaczęła od zlizania czekolady z wierzchu ;)
OdpowiedzUsuńHa! :D dobreee :D
UsuńJuż dawno przymierzam się do domowych eklerków, bo to chyba jedyne ciastka z cukierni, jakie lubię. Reszta może się schować :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne, tak dawno już ich nie robiłam.
OdpowiedzUsuńChyba muszę zrobić w najbliższym czasie bo zrobiłaś mi wielką ochotę:)
:D ;)
Usuń