MrsCake myśli:
Hmm...no dobra. Chciałam być sprytna i w zeszłym sezonie zrobiłam taaakie zapasy owoców leśnych, że przez dobre parę miesięcy włożenie czegokolwiek innego do zamrażalnika graniczyło z cudem. Z większości moich cudownych planów wobec nich - nici, a teraz, w środku sezonu, to żaden wyczyn zdobyć owoce leśne... Wiem! Zrobię to pyszne ciasto co kiedyś - z bloga dorotus76! Muszę tylko galaretkę dokupić, bo resztę składników już mam. Ach! Jakim cudem z takiego prostego przepisu wychodzi takie pyszne, wilgotne ciasto czekoladowe?... Za parę lat może zrozumiem :) A tymczasem zabieram się do roboty...
Składniki na: 1 tortownicę ciasta. Przygotowanie: 34 min. + stygnięcie i chłodzenie galaretki i ciasta. Pieczenie: 25-35 min.
Przyrządy kuchenne:
- tortownica o średnicy 22-23 cm,
- 2 rondle,
- 2 miski,
- mikser,
- papier do pieczenia
Składniki:
- 35-40 dag owoców (truskawek, malin, jagód, wiśni, etc. - mogą być świeże lub mrożone! ;)),
- 2 galaretki wiśniowe (lub inne),
- 50g gorzkiej czekolady,
- 1/2 szkl. kakao,
- 1/4 szkl. oleju słonecznikowego,
- 1/2 szkl. kwaśnej śmietany,
- 1/2 szkl. mleka,
- 1 szkl. mąki,
- 2/3 szkl. drobnego cukru,
- 1 jajko,
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub aromat waniliowy
Wykonanie:
1) Do większego rondla wlać 750ml wrzącej wody (tak, mniejszą ilość niż na opakowaniu galaretki ;)), wsypać galaretki i porządnie wymieszać. Odstawić do wystygnięcia. Gdy wystygnie, schłodzić w lodówce (od czasu do czasu kontrolować poziom stężenia galaretki :) na wystudzone ciasto trzeba będzie wylać ją lekko stężałą, ale jeszcze nie sztywną).
2) Czekoladę posiekać.
3) W mniejszym rondlu zagrzać mleko i wrzucić do niego czekoladę. Dokładnie wymieszać, aż czekolada się rozpuści. Odstawić do wystygnięcia.
4) Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia.
5) Piekarnik nastawić na 160C.
6) W mniejszej misce porządnie wymieszać mąkę, kakao, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną.
7) W większej misce zmiksować jajko na jasny krem.
8) Dodać cukier i dalej miksować.
9) Dodać olej, śmietanę i ekstrakt/aromat, i zmiksować.
10) Dodać ostudzone czekoladowe mleko i zmiksować.
11) Dodać wymieszaną mąkę i zmiksować tylko do połączenia składników.
12) Ciasto przelać do tortownicy i wyrównać.
13) Piec 25-35 min., do tzw."suchego patyczka".
14) Lekko wystudzić, wyrównać (bo ciasto wyrośnie z lekką górką) i zostawić do całkowitego wystygnięcia.
15) Gdy ciasto wystygnie, a galaretka lekko stężeje, wyłożyć na wierzch wypieku owoce i zalać je galaretką.
16) Włożyć do lodówki do całkowitego stężenia galaretki.
Enjoy :)
Wygląda wspaniale!! :)
OdpowiedzUsuń