Cóż ma począć człowiek będący na diecie w czasie Świąt? Kombinować ;>
Skoro pszenica i cukier (i kajmak... <3) to samo zło (do czasu... ;)), to nie pozostawało mi nic innego jak poszukać zdrowszych zamienników. Tak oto z piekarnika radośnie wyskoczył mazurek orkiszowy z rozetkami z ciasta herbatnikowego, masą daktylowo-migdałowo-karobową, ozdobiony płatkami migdałów i żurawiną. I wiecie co? Pycha. 1:0 dla mnie ;)
Nutellę daktylową znalazłam tu. I chociaż daktyle rozpadające się w garnku - umówimy się - nie są najpiękniejszym widokiem ever, to wymieszane z migdałami i karobem tworzą coś absolutnie wspaniałego. Rasowe łasuchy muszą naprawdę się powstrzymywać przed wyjedzeniem całej masy z blendera ;)
Spód do mazurka proponuję zrobić słony. W połączeniu z mega słodką masą, trust me, nastanie niebywała harmonia smakowa.
OK, tłoczno się tu zrobiło od tych ochów i achów - pora na przepis.
Przepis na: ok. 8-10 porcji. Przygotowanie: 1 h 30 min. + 1 h na chłodzenie ciasta. Pieczenie: 2 x 10-15 min.
Przybory kuchenne:
- prostokątna blacha o wymiarach ok. 20 x 30cm,
- 2 miski,
- mikser,
- blender (plus ewentualnie młynek do kawy),
- worek cukierniczy,
- tylka w kształcie gwiazdki,
- rondel,
- sitko,
- wałek,
- papier do pieczenia,
- folia spożywcza
Składniki:
* na kruchy spód:
- 250g (1 2/3 szkl.) mąki orkiszowej,
- 150g masła,
- 1 jajko (lub 3 przepiórcze),
- 1 łyżeczka soli
*na nutellę daktylową (ciut zmieniłam) - do mazurka wystarczy połowa porcji, ale... potem będzie do smarowania kanapek ;) lub bezpośrednio podniebienia ;)):
- 2 szkl. (ok. 230g) suszonych daktyli),
- 200g mielonych migdałów (lub płatków migdałowych - do zmielenia w młynku do kawy),
- 4 łyżki mleka ryżowego,
- 4 łyżki karobu,
- 1 szkl. wrzątku,
- szczypta soli
*na rozetki z ciasta herbatnikowego (inspiracja: Kuchnia Lidla; połowa oryginalnej porcji):
- 75g miękkiego masła,
- 1 łyżka melasy karobowej,
- 1 jajko (lub 3 przepiórcze),
- 100g (trochę więcej niż połowa szklanki) mąki orkiszowej,
- 25g mąki migdałowej (lub płatków migdałowych do zmielenia na mąkę)
*do dekoracji:
- garść żurawiny,
- garść płatków migdałowych
Wykonanie:
1) Zaczynamy od spodu: mąkę przesiać przez sitko do miski, zrobić dołek w środku, wrzucić pokrojone w kostkę masło i siekać nożem lub wcierać je palcami, aż powstaną drobne okruchy ciasta.
2) Dodać jajko i sól, i wymieszać. Zagnieść ciasto w jednolitą kulę, owinąć w folię spożywczą, spłaszczyć i wstawić do lodówki na 1 godzinę.
3) W międzyczasie przygotować nutellę daktylową: do rondla wrzucić daktyle, zalać 1 szkl. wrzątku i wstawić na średni ogień. Gotować, aż woda całkiem wyparuje, a daktyle się rozpadną (jak owoce do dżemu) i będą zupełnie miękkie (w razie potrzeby dolać odrobinę wody i jeszcze podgrzewać). Odstawić do wystygnięcia.
4) W mniejszej misce wymieszać karob, sól i mąkę migdałową (lub najpierw zmielić płatki migdałowe na mąkę). Odstawić.
5) Piekarnik nastawić na 200C.
6) Teraz zajmiemy się ciastem herbatnikowym: w młynku lub (ewentualnie) blenderze zmielić płatki migdałowe na mąkę (w razie potrzeby).
7) Umyć dużą miskę :), umieścić w niej miękkie masło i melasę, i miksować ok. 8-10 min, aż będzie puszyste.
8) Dodać jajko i zmiksować.
9) Dodać przesianą przez sitko mąkę orkiszową (100g) oraz zmielone migdały (25g) i ostrożnie zmiksować. Odstawić.
10) Wracamy do spodu mazurka: wyjąć ciasto z lodówki i na posypanej mąką stolnicy rozwałkować do rozmiarów blachy.
11) Blachę wyściełać papierem do pieczenia i ostrożnie, na wałku, przenieść na nią ciasto.
12) Ponakłuwać je widelcem i wstawić do piekarnika na 10-15 min (będzie trochę blade, ale to nie szkodzi).
13) Wracamy do nutelli: w blenderze zmiksować porcjami daktyle i masę migdałowo-karobową, dodając stopniowo mleka, by ją trochę rozrzedzić. W razie potrzeby robić przerwy w miksowaniu, żeby blender się nie przegrzał (można też najpierw blendować bez mleka, potem przełożyć do miski, dodać mleko i wymieszać). Masa ma być gładka.
14) W międzyczasie wyciągnąć ciasto z piekarnika i lekko je wystudzić.
15) Temperaturę zmniejszyć do 180C.
16) Przełożyć ciasto herbatnikowe do worka cukierniczego z tylką i wyciskać rozetki (lub inne wzory wedle własnej fantazji) na brzegach ciasta.
17) Wstawić znów ciasto do piekarnika na kolejne 10-15 min.
18) Po wyciągnięciu nie trzeba długo czekać, żeby je pięknie wysmarować naszą nutellą i ozdobić żurawiną i płatkami migdałowymi.
Smacznego!
Ta MASA... <3 |
Wiesz jak wiele osób ratujesz tym przepisem?? :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńMrsCake to the rescue! x)
Przepis bardzo fajny ,a dekoracja cudna
OdpowiedzUsuńdziękuję! ^ ^
Usuńta nutella ciągle mi chodzi po głowie!
OdpowiedzUsuńnaprawdę polecam zrobić - jest pyszna!
Usuń