niedziela, 23 września 2012

Ciasteczka z Lady Grey


Jednym z moich najczęstszych skojarzeń z jesienią jest picie cieplutkiej, otulającej herbaty. A jak do tego jeszcze mam aromatyczne, kruche słodkości... mmm... odpływam :). Do popołudniowej, jesiennej herbaty polecam te ciasteczka z herbacianą i cytrusową nutą właśnie.

Przepis, trochę zmieniony, pochodzi z tej strony.
Wpis z dedykacją dla E.&M. K., w podziękowaniu za herbatę Lady Grey :)

Przepis na: 25 ciasteczek. Przygotowanie: 22 min + 1 h mrożenia. Pieczenie: 12-15 min.

Przyrządy kuchenne:
- miska,
- mikser,
- nóż,
- folia spożywcza,
- blacha,
- papier do pieczenia

Składniki:
- 4 torebki lub 2 łyżki liści herbaty Lady Grey,
- 113g masła (pół kostki + 1 łyżka) w temp. pokojowej,
- 1/2 szkl. cukru,
- 1 1/2 szkl. mąki + trochę do posypania stolnicy,
- 1 jajko,
- 1/2 łyżeczki skórki cytynowej,
- 1/2 łyżecxki proszku do pieczenia,
- 1/4 szkl. wrzątku

Wykonanie:
1) Do szklanki wsypać herbatę i zalać 1/4 szkl. wrzątku. Zaparzać przez ok.3 min.
2) W międzyczasie, w misce zmiksować masło i cukier na puszystą masę (2-3 min.).
3) Dodać jajko i skórkę cytrynową i zmiksować.
4) Wycisnąć z zaparzonych torebek/liści 1 łyżkę esencji herbacianej (w razie potrzeby można dodać ciut więcej wody i wtedy wycisnąć), dodać ją do masy i zmiksować.
5) Dodać mąkę i proszek do pieczenia i ostrożnie zmiksować, do połączenia składników.
6) Ciasto uformować w kulę (będzie się mocno kleiło ;)), zawinąć w folię i włożyć do zamrażalnika na godzinę.
7) Nastawić piekarnik na 180C.
8) Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
9) Zimną kulę wyłożyć na stolnicę posypaną mąką i sprawnie uformować walec o średnicy ok. 3,5cm.
10) Kroić krążki o grubości 1 cm, lekko poprawiać palcami ich kształt i kłaść na blasze, w odległości 2-3cm  od siebie.
11) Piec 12-15 min., aż ciasteczka nabiorą złotego koloru.
12) Wyjąć i wystudzić. Można posypać cukrem pudrem.


wtorek, 18 września 2012

Jabłka pod kruszonką - Apple crumble {UK}


Spróbowałam i zamarłam.
Jak coś tak banalnego i prostolinijnego może tak niebiańsko smakować?!
Do tej pory z trudem dochodzę do siebie...
Rewelacyjny przepis. Absolutnie aromatyczne, cieplutkie, chrupiące danie...zdecydowanie ląduje w czołówce mojego jesiennego Top 10 ;)
Pochodzi z Wysp i podaje się je jeszcze cieplutkie, z bitą śmietaną ^ ^ lub lodami. 
Mmmm.......Polecam przeserdecznie!

Przepis z BBC Food. Proporcje zmniejszone - dopasowane do wymiarów mojego naczynia :) (okrągłe o średnicy 22cm).

Przepis na: 6-8 porcji. Przygotowanie: 18min. Pieczenie: 40-45min (ja piekłam 35min.)

Przyrządy kuchenne:
- naczynie żaroodporne (moje było o średnicy 22cm i relatywnie płytkie),
- 2 miski

Składniki:
- 2 duże jabłka,
- 240g (1 2/3 szkl.) mąki,
- 180g (ok. 1 szkl.) brązowego cukru (w dwóch porcjach: 140g + 40g),
- 160g masła (temp. pokojowa) + trochę do wysmarowania formy,
- niecała łyżka mąki,
- szczypta cynamonu,
- szczypta soli

Wykonanie:
1) W większej misce dokładnie wymieszać mąkę, sól i większą porcję (ok. 3/4 szkl.) cukru.
2) Masło pokroić na mniejsze kawałki, dodać do mąki i palcami wcierać w mąkę, tworząc kruszonkę.
3) Piekarnik nastawić na 180C.
4) Jabłka umyć, obrać, usunąć gniazda, pokroić w jednocentymetrową kostkę i umieścić w drugiej misce.
5) Posypać je mniejszą porcją (ok 1/4 szkl.) cukru, mąką i cynamonem, i delikatnie acz dokładnie wymieszać.
6) Naczynie wysmarować masłem.
7) Jabłka przełożyć do naczynia, wyrównać i posypać obficie kruszonką.
8) Piec 35-45min, aż kruszonka trochę zbrązowieje a mieszanka jabłkowa zacznie lekko bulgotać :)
9) Wyciągnąć, nieco ostudzić. Można (ale nie trzeba;)) podawać z sosem custard, bitą śmietaną lub lodami. 



poniedziałek, 17 września 2012

Macarons kakaowe z nutellą {Francja}


Francuski smakołyk, na punkcie którego zwariował świat ;) Osobiście, wcale się nie dziwię! Bezowo-migdałowe ciasteczka złączone pysznym kremem zachwycają oko i podniebienie (szczególnie takiej 'bezożerki' jak ja ^ ^). Niestety, nie jest to wypiek z kategorii banalnych. Bez cierpliwości i wagi kuchennej nie podchodź! Za to obiecuję, że wysiłek zostanie słodko wynagrodzony :) 
Przepis pochodzi z Cioccolato Gatto. Polecam najserdeczniej poczytać sobie o macarons (wybaczcie, słowo "makaroniki" w ogóle do mnie nie przemawia...będę się trzymała francuskiej pisowni ;)) na FoodNouveau - są tam wskazówki, porady i filmik instruktażowy(!). Powodzenia! 

Kilka spraw zanim zaczniecie robić macarons:
- waga kuchenna naprawdę się przydaje, a wg niektórych przepisów jest wręcz niezbędna,
- gotowe mielone migdały się, niestety, nie nadają - często zawierają resztki ciemnych skórek orzechów, a to jest jeden z czynników, przez które macarons nie są gładkie,
- dzień lub wieczór przed planowanym robieniem macarons umieszczamy białka w miseczce i zostawiamy poza lodówką,
- miska i końcówki miksera, którymi będziemy ubijać białka muszą być absolutnie czyste i suche (nie może być na nich ani grama tłuszczu!), inaczej białka mogą nam się nie ubić.

Przepis na: ponad 20 macarons (o średnicy 3,5 cm). Przygotowanie: ok. 45 min. Pieczenie: 2 x 12 min.

Przyrządy kuchenne:
- waga kuchenna,
- blender,
- sitko o gęstych oczkach,
- 2 miski,
- mikser,
- miseczka (na białka),
- szpatułka,
- rękaw cukierniczy z okrągłą końcówką,
- 2 blachy,
- papier do pieczenia

Składniki:
- 80g białek,
- 170g cukru pudru (2 porcje: 35g + 135g),
- 100g płatków migdałowych,
- 1 łyżka kakao,
- nutella

Wykonanie:
1) 12-24 h przed planowanym pieczeniem macarons, umieścić białka w miseczce i odstawić do "wysuszenia" (w temp. pokojowej).
2) Płatki migdałowe umieścić w blenderze, dodać trochę cukru pudru z większej porcji (135g) i zmielić na pył (ja podzieliłam ten proces na kilka tur ;) i dodawałam po 3-4 łyżki cukru pudru do każdej porcji płatków). Bez cukru pudru zrobi nam się masło orzechowe (swoją drogą, mmm.... ;)).
3) Mieszankę przesiewać od razu przez sitko i wsypywać do miski. Drobinki migdałów, które zostają w sitku po mieleniu wyrzucić. Nie będziemy ich dodawać do masy. 
4) Dodać resztę cukru pudru z większej porcji oraz kakao i dokładnie wymieszać.
5) Białka przelać do większej miski i ubić na sztywno, na wysokich obrotach miksera (zajmie to trochę dłużej niż przy świeżych białkach).
6) Zmniejszyć obroty miksera i stopniowo, łyżka po łyżce, dodawać cukier puder z mniejszej porcji (35g), cały czas miksując.
7) Miksować całość przez 3 min.
8) Dodać sypkie składniki do białek, przesiewając je jeszcze raz przez sitko. Znowu, jeśli zostaną jakieś drobinki - pozbywamy się ich.


9) Delikatnie, acz stanowczo, wymieszać całość, najlepiej sylikonową szpatułką.
10) Blachy wyłożyć papierem do pieczenia. Rogi arkusza można przykleić do blachy odrobiną masy, by był stabilny podczas wyciskania macarons.
11) Masę przełożyć do rękawa cukierniczego i wyciskać na blachę małe, okrągłe placuszki. Można sobie pomóc kładąc pod papier szablony do macarons w ulubionym rozmiarze :) Można je wydrukować stąd (Macaron Templates). 


12) Blachę z macarons uderzyć kilka razy o miękką powierzchnię, np. o kanapę (u mnie oberwała sofa), żeby pochowały się ewentualnie czubki i masa równomiernie rozłożyła. Dodatkowo można schować/zniwelować czubki za pomocą szpatułki. 
13) Macarons odstawić na 30min, żeby ciasteczka podeschły i utworzyła się skorupka na ich wierzchu. W międzyczasie przygotować drugą blachę.
14) Piekarnik nastawić na 140C.
15) Piec 12-15 min. 
16) Gdy ciasteczka wystygną, na połowie z nich nałożyć łyżeczką trochę nutelli i przykryć drugą połową macarons.

Voila! Elegancja Francja ;)


Takie macarons, umieszczone w ładnym pudełeczku, mogą być świetnym pomysłem na słodki upominek :)

czwartek, 13 września 2012

Crostata {Italia}


Tradycyjna włoska słodka tarta - crostata z dżemem. Przytulna, krucha, aromatyczna, smakowita. I banalna. Ciasto kruche + dżem + migdały. Rozpływa się w ustach. Może to dobry pretekst, żeby wypróbować Wasze tegoroczne przetwory? ;)
Przepis z tej strony.

Przepis na: ok. 6 porcji (1 tortownica). Przygotowanie: 28 min. Pieczenie: 45-50min.

Przyrządy kuchenne:
- tortownica o średnicy 22cm,
- miska,
- mikser,
- talerzyk,
- wałek (opcjonalnie),
- folia spożywcza

Składniki:
- 170g masła (temp. pokojowa) + trochę do wysmarowania formy,
- 1/2 szkl. cukru,
- 1 1/2 szkl. mąki + trochę do posypania stolnicy,
- 1/3 szkl. ulubionego dżemu (użyłam troszkę więcej),
- 1/3 szkl. płatków migdałowych,
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego,
- 1/4 łyżeczki ekstraktu migdałowego (dałam aromat; opcjonalnie),
- 1/4 łyżeczki soli

Wykonanie:
1) Do miski dać masło, wsypać cukier i miksować przez ok. 3 min. na średnich obrotach, do uzyskania kremowej masy.
2) Dodać ekstrakt waniliowy i migdałowy oraz sól i zmiksować.
3) Dodać mąkę i zmiksować na niskich obrotach, do połączenia składników.
4) Wziąć pół szklanki masy, ulepić z niej kulę, a następnie spłaszczyć na talerzyku, na grubość max. 1 cm i włożyć do zamrażalnika.
5) Piekarnik nastawić na 180C.
6) Tortownicę wysmarować masłem.
7) Wyłożyć resztę masy na dno tortownicy. Wyrównać, przyciskając palcami. 
Ja zrobiłam tak, że dałam ciut więcej ciasta na bokach, żeby wyszedł lekki rant, o szerokości ok. 1 cm. Tym samym wygospodarowałam sobie miejsce na warstwę dżemu. 


8) Środek ciasta wyłożyć dżemem.

U mnie - maminy wiśniowy dżem ^ ^
9) Wyciągnąć resztę masy z zamrażalnika.
Teraz są co najmniej 2 opcje: albo można tę masę pokruszyć i posypać spontanicznie na wierzch ciasta, albo rozwałkować, pociąć w paski i ułożyć kratkę.


10) Wierzch posypać płatkami migdałowymi.
11) Wstawić do piekarnika i piec 45-50min. (aż się ładnie zarumieni).


Zostawić do wystygnięcia. I pałaszować! :)



czwartek, 6 września 2012

Śliwkowa niby-nutella


Piszę to trochę wbrew sobie, ale chyba nadszedł czas na jesienne przepisy. Wbrew sobie, bo uwielbiam lato. W moim słowniku nie ma takiego wyrażenia jak "za gorąco" ;). Ale cóż...c'est la vie.
Pierwszy jesienny smakołyk to niby-nutella z węgierek. Absolutnie zwariowany pomysł wyhaczony w starym dodatku do Poradnika Domowego. Śliwki + kakao - dla mnie bomba. Powidła, ale z wyraźnie wyczuwalnym kakaowym smakiem. Od kiedy zrobiłam, towarzyszy mi przy każdym śniadaniu :) Świetna do naleśników i gofrów Polecam!
Przepis odrobinę zmodyfikowany.

Przepis na: 2 słoiczki x ok.250g. Przygotowanie: ok. 30 min. Smażenie: 1,5 h. Pasteryzowanie: 15 min.

Przyrządy kuchenne:
- duży garnek lub rondel,
- miska,
- blender,
- lniana ściereczka

Składniki:
- 1 kg węgierek,
- 30dag (ok. 1 1/2 szkl.) cukru,
- 1 kopiasta łyżka kakao (można dać trochę więcej :)),
- 1 op. cukru wanilinowego

Wykonanie:
1) Sterylizujemy słoiki: piekarnik nagrzać do 160C.
2) Słoiki dokładnie umyć w ciepłej wodzie i porządnie powycierać.
3) Włożyć je do piekarnika na 10-15 min. (Potem ostrożnie wyciągnąć i odstawić do wystudzenia).
4) W międzyczasie umyć śliwki i usunąć z nich pestki.
5) Wrzucić owoce do miski i dokładnie zemleć na pomocą blendera.
6) Przełożyć je do dużego garnka, dodać cukier i wymieszać.
7) Smażyć ok. 1,5 h na niewielkim ogniu, co jakiś czas mieszając.
8) Dodać cukier wanilinowy i kakao. Dokładnie wymieszać i smażyć jeszcze 5 min.
9) Gorącą masą napełnić słoiki i zakręcić je.
10) Umyć garnek :) i jego dno wyłożyć poczwórnie złożoną ściereczką. Zagotować wodę w czajniku.
11) Ustawić słoiki w garnku (zachowując przestrzeń między nimi) i wlać do niego gorącą wodę, do wysokości 2-3cm poniżej nakrętek słoików.
12) Podgrzewać na średnim ogniu. Doprowadzić do wrzenia i pasteryzować przez 15 min.
13) Ostrożnie wyjąć, ostudzić i przechowywać w lodówce.
Smacznego!


Wpis bierze udział w akcjach:


wtorek, 4 września 2012

Lukrowane koniki morskie


Urocze koniki morskie na pożegnanie lata... ;C
Kruche ciasteczka pokryte lukrem na bazie białek. Ciut czasochłonne, ale dające nieskończenie dużo możliwości. Przepis na każdą okazję - trzeba tylko dobrać odpowiednią wykrawaczkę i kolor barwnika :) Znikają w mgnieniu oka! Wypróbujcie!

Przepis na ciasteczka od JoyOfBaking (robiłam z połowy porcji). Rewelacyjny tutorial o tym jak zrobić lukier i ozdobić nim ciasteczka od CakeJournal.

Przepis na: 1 blachę (ok. 20) ciasteczek. Przygotowanie: ok. 1 h 30 min + 1 h 15 min. chłodzenia w lodówce + noc stygnięcia lukru. Pieczenie: 8-10 min. 

Przyrządy kuchenne:
- 3 miski,
- mikser (z końcówkami do ubijania i spiralnymi),
- sitko,
- wałek do ciasta,
- blacha,
- papier do pieczenia,
- folia spożywcza,
- wykrawaczka w dowolnym kształcie,
- worek cukierniczy z końcówką o średnicy max. 2 mm lub plastikowy pojemnik do dekoracji,
- drewniana wykałaczka

Składniki:
*na ciasteczka:
- 130g (1 szkl.) mąki + trochę do posypania stolnicy,
- 113g (pół kostki + 1 łyżka) masła w temp. pokojowej,
- 30g (2 czubate łyżki) cukru pudru,
- 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego,
- szczypta soli

*na lukier:
- 1 białko,
- 1 2/3szkl. cukru pudru,
- 1/2 łyżeczki soku z cytryny (opcjonalnie),
- barwnik spożywczy (opcjonalnie),
- kilka łyżek trochę wody

Wykonanie:
Ciasteczka:
1) W jednej misce przesiać przez sitko cukier puder. Odstawić
2) W drugiej misce wymieszać mąkę z solą, Odstawić.
3) W trzeciej misce zmiksować masło (ok. 1 min.).
4) Do masła dodać cukier puder i zmiksować (ok. 2 min.).
5) Dodać ekstrakt waniliowy.
6) Dodać mąkę i zmiksować tylko do połączenia składników.
7) Uformować kulę, spłaszczyć ją i zawinąć w folię spożywczą.
8) Włożyć do lodówki na 1 h.*
9) Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
10) Stolnicę posypać mąką i rozwałkować na niej ciasto, na grubość 5 mm.
11) Wykrawać ciasteczka i układać na blasze.
12) Blachę wstawić do lodówki na 15 min.
13) Piekarnik nastawić na 180C.
14) Ciasteczka piec 8-10 min., aż się leciutko zarumienią. Wystudzić.

*W czasie kiedy ciasto chłodzi się w lodówce można przygotować lukier.

Lukier gęsty/sztywny (na kontury ciasteczek):
1) W misce przesiać cukier puder przez sitko. Odstawić.
2) W drugiej misce zacząć ubijać białko (z sokiem z cytryny), mikserem ze spiralnymi końcówkami.
3) Dodawać po łyżce cukru pudru do masy i cały czas miksować.
Lukier powinien być na tyle sztywny, żeby końcówki miksera wyciągnięte z masy pozostawiały po sobie "kolce", takie jak na tym zdjęciu.
4) Dodać trochę barwnika spożywczego, za pomocą drewnianej wykałaczki i zmiksować.
5) Dwie łyżki otrzymanego lukru nałożyć do worka cukierniczego i odstawić.
Z reszty lukru zrobimy jego rzadszą wersję.

Lukier rzadki/płynny (na wypełnienie ciasteczek):
1) Do lukru sztywnego dodajemy po łyżce wody (łącznie 2-4 łyżki), cały czas miksując, aż lukier będzie swobodnie spływał z łyżki, tak jak tu
2) Miskę przykryć folią spożywczą i odstawić na 30min., by lukier trochę "odpoczął" i ujawniły się wszystkie pęcherzyki powietrza powstałe przy mieszaniu go z wodą. Przed nałożeniem go do worka cukierniczego delikatnie mieszamy lukier łyżką.

Ozdabianie ciasteczek:
1) Wystudzone ciasteczka najpierw ozdobić gęstym lukrem tworząc kontury kształtów.
2) Odczekać kilka minut, by lukier zasechł.
3) Następnie wypełnić środki ciasteczek płynnym lukrem (przy bardziej zaawansowanych kształtach można sobie pomóc drewnianą wykałaczką, by dotrzeć do wszystkich zakamarków ciasteczek). Ewentualne pozostałe pęcherzyki powietrza od razu przekłuć wykałaczką.
4) Odstawić na noc do zastygnięcia.
5) Rano można ewentualnie dokończyć dekorację sztywnym lukrem.



Wersja dla leniwych ;D przy użyciu tylko płynnego lukru.

No i tyle! Obiecuję, że Wasza praca będzie słodko wynagrodzona satysfakcją, uniesieniami smakowymi i uśmiechami :)

Smacznego!


poniedziałek, 3 września 2012

Versatile Blogger Award

Wow, pierwszy post od dawna*, który nie jest przepisem ;) Otóż, zostałam nominowana do Versatile Blogger Award. O inicjatywie można poczytać tutaj. Co ciekawe, nominacja jest równoznaczna z przyznaniem nagrody ;D Wklejam sobie zatem nagrodę poniżej (woohoo! ^ ^):
Słodko dziękuję(!) Berce za nominację :D i zapraszam Was wszystkich do zabawy ;)

Oto jej zasady (wg tej strony):
1. Podziękować osobie, która Cie nominowała (check!).
2. Załączyć linka do jej bloga (check!).
3. Wybrać 15 blogów, które wg Ciebie zasługują na nagrodę.
4. Nominować owe blogi do nagrody (poniżej; warto poinformować autorów o tym fakcie ;)).
5. Wreszcie, powiedzieć osobie, która Cię nominowała 7 rzeczy o sobie. (Ale, z tego co zauważyłam, to zwyczaj jest taki, że po prostu wypisuje się je w tym samym poście).

Zaczynamy.

Blogi, które nominuję do Versatile Blogger Award:
12. Kokilka

Yay! ^ ^

7 faktów o mnie (here goes nothing!):
1. Uwielbiam się zachwycać.
2. Nadstawiam uszu zawsze, gdy słyszę brytyjski akcent ^ ^.
3. Marzy mi się mnóstwo podróży, m.in. do Nowej Zelandii (ciekawe dlaczego?... ;)).
4. Uwielbiam filmy o superbohaterach.
5. Szczena mi opada jak oglądam i słucham Lindsey Stirling.
6. Gdybym miała jeszcze raz wybierać studia, byłaby to dyrygentura.
7. Przydałyby mi się 2 klony: jedna MrsCake by cały czas czytała Tolkiena i o Tolkienie, druga cały czas piekła, a trzecia robiła wszystko pozostałe ;)

Miłego tygodnia!

-----------
* od dawna to być może za mało powiedziane - wcześniejszy post-nie-przepis to był wpis powitalny na blogu ;) Łańcuszki to nie jest coś co lubię najbardziej, natomiast robię wyjątek dla tej inicjatywy, dzięki której mogę oficjalnie docenić fajne blogi ;)

AdSense

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...