Dawno, dawno temu, daleko na północy, żyły sobie 3 księżniczki - Margaretha, Märtha i Astrid. Wszystkie trzy uwielbiały słodkości (jak na małe dziewczynki przystało). Czekoladek, ciasteczek i karmelków nigdy nie brakowało na książęcym stole (po obiedzie, rzecz jasna). Ale największe uśmiechy pojawiały się na ich twarzach, gdy książęcy kucharz przynosił Princesstårta - Tort księżniczki. Leciutki biszkopt, przełożony crèmem patissière i bitą śmietaną, pokryty zielonym marcepanem udekorowanym marcepanową różyczką (ciekawe, czy o nią walczyły ;)). Polecam małym i dużym księżniczkom.
Przepis z ikeowej książki 'Fika'.
Przepis na: 10-12 porcji. Przygotowanie: 1 h 13 min. Pieczenie: 30 min.
Przyrządy kuchenne:
- tortownica o średnicy 24 cm,
- 2 miski,
- mikser,
- rondel,
- papier do pieczenia,
- wałek,
- nóż lub nóż strunowy (do krojenia biszkoptu)
Składniki:
*na ciasto:
- 3 jajka,
- 150ml (ok. 160g / mniej niż 3/4 szkl.) drobnego cukru do wypieków,
- 75ml (ok. 50g / 1/3 szkl.) mąki pszennej,
- 75ml (ok. 50g / 1/3 szkl.) mąki ziemniaczanej,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
*na nadzienie:
- 1 1/3 czubatej łyżeczki żelatyny w proszku,
- 150ml mleka,
- 350ml śmietanki kremówki (w dwóch porcjach: 150ml i 200ml),
- 2 żółtka,
- 1 łyżka cukru pudru,
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej,
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
*na przybranie:
- 300ml śmietanki kremówki,
- 300-350g zielonego marcepanu (lub lukru plastycznego),
- róża z marcepanu (lub lukru plastycznego)
Wykonanie:
1) Robimy ciasto: tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia.
2) Piekarnik nastawić na 175C (155C z termoobiegiem). Kratkę w piekarniku przełożyć na wysokość 1/3 od dołu.
3) W większej misce zmiksować jajka z cukrem na puszystą masę.
4) W mniejszej misce wymieszać obie mąki z proszkiem do pieczenia.
5) Mąki wsypać do masy jajecznej i ostrożnie zmiksować.
6) Masę przelać do tortownicy, wstawić do piekarnika i piec ok. 30 min.
7) Wyjąć, studzić ok. 5 min. w tortownicy, potem wyjąć i wystudzić całkowicie.
8) W międzyczasie robimy nadzienie: w rondlu wymieszać mleko, mniejszą porcję kremówki (150ml), żółtka, cukier i mąkę ziemniaczaną.
9) Wstawić na mały ogień i podgrzewać, cały czas mieszając, aż masa zgęstnieje i zaczną pojawiać się bąbelki. Zdjąć rondel z ognia.
10) Do szklanki nalać centymetr zimnej wody, wsypać żelatynę, lekko wymieszać i odstawić na 5 min.
11) Napęczniałą żelatynę przełożyć ze szklanki do ciepłej masy śmietankowej i dokładnie wymieszać, aż żelatyna się całkiem rozpuści.
12) Wstawić rondel do miski z zimną wodą, by krem szybciej się schłodził. Mieszać od czasu do czasu.
13) W mniejszej misce zmiksować na sztywno większą porcję kremówki (200ml) z cukrem waniliowym i dodać do schłodzonego śmietankowego kremu. Wymieszać.
14) Przygotować przybranie: W mniejszej misce zmiksować na sztywno kremówkę. Wstawić do lodówki.
15) Na stolnicy rozłożyć dwa arkusze papieru do pieczenia. Marcepan rozgrzać w dłoniach i umieścić między dwoma arkuszami papieru. Rozwałkować na grubość ok. 2 mm.
16) Układamy tort: biszkopt przekroić na 3 warstwy (Górna warstwa ma mieć grubość 1 cm).
17) Na paterze położyć pierwszą warstwę; posmarować na niej połowę śmietankowego kremu.
18) Na wierzch położyć drugą warstwę biszkoptu i pokryć go drugą połową śmietankowego kremu.
19) Na wierzch położyć trzecią warstwę biszkoptu.
20) Wyjąć z lodówki bitą śmietanę i lekko nią wysmarować boki tortu. Pozostałą jej częścią pokryć wierzch tortu, tworząc lekką górkę.
21) Całość pokryć zielonym marcepanem, formując po bokach falbanki.
22) Na środku ułożyć marcepanową różę, przyklejając ją za pomocą kilku kropel wody.
Ja swoją pierwszą(!) różę z lukru plastycznego robiłam na podstawie tego tutoriala:
Frajda gwarantowana ^ ^
Wpis bierze udział w akcji:
Takim torcikiem nawet ksiezniczka nie wzgardzi :)
OdpowiedzUsuńA o rozyczke zapewne byly ostre boje!
śliczne!
OdpowiedzUsuńImponujący tort
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuń