piątek, 16 marca 2012

Irlandzkie pralinki


Pyszne i bardzo proste do zrobienia :) Wspaniałego smaku nadaje im Baileys , ale można go zastąpić innym likierem kawowym, rumem...chyba tak naprawdę każdym alkoholem ;) Obtaczać je można w cukrze pudrze, kakao, ale też posiekanych orzechach, pistacjach... Dużo możliwości, jak na małe pralinki ;) Przepis (trochę zmodyfikowany) wzięty z (bardzo starego numeru) Lubię gotować.

Przepis na: 33 pralinki. Przygotowanie: 40 min. Chłodzenie: 1h + (najlepiej) cała noc.

Przyrządy kuchenne:
- miska,
- blender/tarka,
- mikser

Składniki:
- 15 dag biszkoptu (może to być reszta ciasta biszkoptowego lub gotowy spód do tortu),
- 16 dag (3/4 kostki) masła,
- 20 dag (2 tabliczki) gorzkiej czekolady,
- 4 lyżki kakao,
- 6 łyżek likieru Baileys,
- 4 dag mielonych migdałów,
- 3 łyżki cukru pudru

Wykonanie:
Czekoladę zetrzeć na tarce o drobnych oczkach, lub zmiksować w blenderze na drobniutkie kawałeczki.
Biszkopt pokruszyć do miski.
Wymieszać z wiórkami masła i czekoladą.
Dodać 2 łyżki kakao, likier i zmielone migdały, i zmiksować.
Lekko zagnieść i wstawić do lodówki na godzinę.
Po tym czasie, z masy ulepić kulki (o średnicy ok. 3cm).
Wstawić do lodówki na całą noc (a przynajmniej na parę godzin).
Połowę obtoczyć w cukrze pudrze, a połowę w kakao.

Małe rzeczy, a cieszą ;)


2 komentarze:

  1. Do pralinek przymierzam się już ze dwa miesiące, chetnie skorzystam z Twojego przepisu.
    A masz może zdjęcie pralinki przekrojonej na pół?
    Czy masz jakieś wskazówki, ktore nalezy miec na uwadze zabierajac sie za robienie pralinek?
    Z gory dziekuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, niestety, nie mam takiego zdjęcia :(
      Akurat ten przepis jest naprawdę prosty ;) jedyne uwagi jakie przychodzą mi do głowy to:
      1) ponieważ czekolada gra tutaj główną rolę ;) sięgajmy po taką zawierającą 70% kakao lub więcej,
      2) ścierając ją na tarce zajmie nam to trochę czasu, ale za to wiórki będą delikatniejsze niż po zmiksowaniu kawałków w blenderze,
      3) można spokojnie użyć gotowych zmielonych migdałów (nie trzeba specjalnie mielić płatków migdałowych),
      4) ze schłodzonej masy wybieram porcje na kulki za pomocą łyżeczki i potem szybko i sprawnie je formuję. I na tym etapie na pewno ubrudzimy sobie dłonie. Całkiem mocno ;)
      Trzymam mocno kciuki! :)

      Usuń

AdSense

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...