wtorek, 18 grudnia 2012

Panettone {Italia}


Włoskie panettone pochodzi z Mediolanu, ale jest absolutnie niezbędnym ciastem na świątecznych stołach wszystkich Włochów. Zwykle przygotowanie go zajmuje kilka dni, gdyż trzeba zrobić zakwas. Na szczęście, Sonia z Giallo Zafferano opracowała wersję jednodniową - ze świeżymi drożdżami - i tej wersji ja się trzymałam ;) Babka wyszła pyszna - puszysta, ale jednocześnie wilgotna, pachnąca Świętami :)
"No dobrze" powiecie, "panettone w jeden dzień - wspaniale! Wychodzi wyborne - wspaniale! Ale odpada, bo nie mam wysokiej formy do panettone, ani metalowej ani papierowej". Hmm, ja też nie miałam ;) Czy zrezygnowałam z pomysłu na wstępie? Nie. Zaczęłam kombinować ;)I wyszło całkiem przyzwoicie: zrobiłam konstrukcję z dwóch tortownic- jednej o 18cm, drugiej - samej otwartej obręczy - o 16cm średnicy. Ustawiłam jedno na drugim, wysmarowałam masłem, wyłożyłam papierem do pieczenia - e voilà! ;) Oczywiście, jasne - można użyć zwykłej formy do babki ;) Można zrobić z połowy porcji i piec w zwykłej tortownicy. Ja po prostu miałam ochotę wypróbować moją wizję ;) Jaki byście sposób nie wybrali, gwarantuję dobry smak włoskiej świątecznej babki - a przecież to jest najważniejsze :)


Przepis na: ok. 10 porcji. Przygotowanie: 55 min. + 7 h rośnięcie ciasta. Pieczenie: 1 h.

Przyrządy kuchenne:
- forma do panettone lub forma do babki lub dwie tortownice (o wymiarach 16 i 18 cm),
- 2 miski,
- miseczka,
- sitko,
- tarka o drobnych oczkach,
- papier do pieczenia,
- naczynie żaroodporne (na wodę; wstawimy je do piekarnika razem z babką),
- folia spożywcza

Składniki:
- 2 szkl. mąki pszennej,
- 2 szkl. maki chlebowej,
- 12g świeżych drożdży,
- ok. 1/4 szkl. (50-60 ml) mleka,
- 1 łyżeczka cukru,
- 3/4 szkl. cukru,
- 160g miękkiego masła + trochę do wysmarowania formy + kostka o boku 3cm,
- 4 jajka (temp. pokojowa),
- 3 żółtka (temp. pokojowa),
- 80g kandyzowanej skórki cytrynowej/pomarańczowej,
- starta skórka z jednej cytryny,
- 120g rodzynek (zastąpiłam suszoną żurawiną),
- laska wanilii lub cukier wanili(n)owy,
- 1/4 łyżeczki soli

Wykonanie:
1) W mniejszej misce przesiać przez sitko obie mąki.
2) Mleko trochę podgrzać, żeby było letnie, przelać do małej miseczki, dodać 10g pokruszonych drożdży i łyżeczkę cukru i wszystko wymieszać.
3) Do większej miski przesypać 100g (ok. 3/4szkl.) wymieszanej mąki, wlać mleko i wyrobić gładkie ciasto. Ułożyć je w misce, przykryć ją folią spożywczą i odstawić do ciepłego miejsca (ok. 30C), na godzinę do podwojenia swoich rozmiarów (może to zająć ciut dłużej).
4) Po tym czasie dodać do miski z ciastem 180g (1 1/2 szkl.) wymieszanej mąki, resztę drożdży i 2 jajka, i wyrobić gładkie, nieklejące ciasto.
5) Dodać 60g (1/3 szkl.) cukru i 60g masła w dwóch turach - i dokładnie wymieszać.
6) Ułożyć w misce, przykryć ją folią spożywczą i odstawić do podwojenia rozmiarów, na 2 godziny, w ciepłe miejsce.
7) Po tym czasie do miski dodać pozostałą mąkę, jajka (żółtka również) i masło. Wszystko dokładnie wymieszać, może być drewnianą łyżką, do uzyskania elastycznego, nieklejącego ciasta.
8) Dodać resztę cukru, ziarenka wanilii (lub cukier wanili(n)owy) i sól, i dokładnie wymieszać.
9) Skórkę z cytryny zetrzeć na tarce i dodać do ciasta, razem z kandyzowaną skórką cytryny/pomarańczy i rodzynkami/żurawiną. Wszystko dokładnie wymieszać, ułożyć w misce, przykryć folią spożywczą i odstawić do podwojenia rozmiarów, w ciepłe miejsce, na 2 godziny.
10) Formę do panettone wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia.
11) Ciasto wyłożyć na stolnicę, chwilę wyrabiać, uformować kulę i zgrabnie przełożyć do formy (zobaczcie na filmiku :)). Przykryć folią spożywczą i odstawić do podwojenia rozmiarów, w ciepłe miejsce, na 2 godziny.
12) Po tym czasie ściągnąć folię i trzymać ciasto przez 10-15 min w przewiewnym miejscu, by wierzch babki lekko się wysuszył.
13) Piekarnik nastawić na 200C.
14) Ostrym nożem naciąć krzyż na wierzchu babki (zobaczcie na filmiku :)) i w jego środek włożyć kawałek masła.
15) Do naczynia żaroodpornego wlać gorącej wody i ustawić na dnie piekarnika. Formę z ciastem ułożyć dosyć nisko w piekarniku i piec najpierw 10 min.
16) Obniżyć temperaturę do 190C i piec 10-15 min. Sprawdzać czy wierzch zbyt szybko nie brązowieje - wtedy obniżyć temperaturę do 180C i piec 35min (Łącznie piec 1 h. Jeśli wierzch zacznie brązowieć przy 190C po prostu szybciej obniżyć temp. do 180C).
Czyli pieczemy: 200C - 10 min, w 190C 10-15 min (lub krócej), w 180C 35 min (lub ciut dłużej) - łącznie 60min.
17) Wyciągnąć panettone z piekarnika, wystudzić i podawać do stołu ;)



4 komentarze:

  1. Jestem pod wrazeniem! Uwielbiam panettone, zawsze chcialam je upiec, ale wydawalo mi sie, ze to niewykonalne w domowych warunkach. A tu prosze, da sie!

    OdpowiedzUsuń
  2. To już wiem, jakie ciasto spróbuję zrobić na Święta :D choć jestem z pieczeniem na bakier...

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Za rok koniecznie muszę spróbować tej wersji z drożdżami, a w tym roku w naszej kuchni do poczytania o historii panettone http://kuchniapelnabajek.pl/panettone-chleb-oslodzony-miloscia/

    OdpowiedzUsuń

AdSense

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...