Szokująco proste.
Mocno czekoladowe.
I piecze się tylko 20 min.
Czegóż chcieć więcej? ;)
Wspaniałe czekoladowe brownie, w wersji podstawowej, ze zmniejszoną ilością cukru (za radą dorotus76). Przepis Nigelli z książki 'Jak być domową boginią'.
Przepis na: 1 blachę ciasta (ok. 35 kawałków). Przygotowanie: 30 min. Pieczenie: 20 min.
Przyrządy kuchenne:
- blacha o wymiarach 33 x 23 cm,
- rondel,
- 2 miski,
- mikser,
- papier do pieczenia
Składniki:
- 375g miękkiego masła,
- 375g gorzkiej czekolady,
- 6 jajek,
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego (ja pominęłam),
- 380g (1 3/4 szkl.) drobnego cukru (u Nigelli 500g),
- 225g (1 1/3 szkl.) mąki,
- 1 łyżeczka soli,
- 300g obranych orzechów włoskich (opcjonalnie)
Wykonanie:
Czekoladę posiekać i razem z masłem roztopić w rondlu. Odstawić, by lekko przestygło.
Orzechy posiekać.
Blachę wyściełać papierem do pieczenia.
Piekarnik rozgrzać do 180C.
W większej misce zmiksować jajka z cukrem i ekstraktem waniliowym.
W mniejszej misce wymieszać mąkę z solą.
Do miski z jajkami i cukrem wlać roztopioną czekoladę oraz wymieszaną mąkę i posiekane orzechy.
Całość porządnie wymieszać.
Wylać masę do blachy i wstawić na 20 min. do piekarnika.
Brownie, jak na brownie przystało, powinno być z wierzchu suche, a w środku lepkie :)
Smacznego :)
taaak.. Nigella lubi przesadzić z cukrem;D
OdpowiedzUsuńMoże skuszę się w weekend przy kremówce, kto wie;)
Zostałem wyznawcą brownie ;) Można ćpać i ćpać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
MateuszG
nowa religia? ;) brownie-izm ? ;) pozdr!
Usuń