Miękkie, puszyste, pachnące przyprawami korzennymi, masłem i suszonymi owocami. Mieszańcy UK, Australii, Nowej Zelandii, Kanady i RPA pieką je tradycyjnie na Wielki Piątek i podają jeszcze ciepłe, do śniadania. Choć bułeczki są z krzyżem - symbolem śmierci i zmartwychwstania Jezusa - to przyłatano do nich różne przesądy ;) Np. że kawałek bułki dany komuś choremu pomoże mu szybciej wyzdrowieć. Bułka podarowana przyjacielowi zapewni przyjaźń przez kolejny rok. Marynarze, którzy zabierają na pokład bułeczkę z krzyżem, chronią w ten sposób okręt przed zniszczeniem przez sztorm. Itd., itp.
A ja proponuję po prostu je sobie upiec i skonsumować w okresie świątecznym :) Smakują jak "coś między bułką maślaną a chałką" :) Polecam!
Przepis z: The Great British Bake Off Official 2013 Diary.
Przepis na: 12 bułeczek. Przygotowanie: 40 min. + ok. 1 h 45 min na rośnięcie ciasta. Pieczenie: 2 x 12-15 min.
Przyrządy kuchenne:
- 2 miski (w tym jedna metalowa lub szklana),
- mikser,
- sitko lub przesiewacz do mąki,
- worek cukierniczy z okrągłą tylką,
- miseczka,
- pędzel kuchenny,
- 2 blachy,
- papier do pieczenia,
- czysta ściereczka
Składniki:
*na bułeczki:
- 125g mieszanki suszonych owoców i kandyzowanych skórek cytrusów,
- 7g suchych drożdży,
- 450g mąki pszennej (lub pszennej chlebowej),
- 50g drobnego cukru,
- 50g masła (+ trochę masła lub oliwy do wysmarowania miski),
- 200ml letniego mleka,
- 2 jajka,
- 2 łyżeczki mieszanki przypraw korzennych (np. przyprawy do szarlotki),
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej,
- 1 łyżeczka soli
*na krzyże:
- 4 łyżki mąki,
- 2 łyżki wody
*na polewę:
- 4 łyżki mleka,
- 2 łyżki cukru pudru
Wykonanie:
1) Mąkę przesiać przez sitko do miski, dodać cukier, sól, mieszankę przypraw, gałkę muszkatołową i drożdże. Wymieszać.
2) Dodać pokrojone na małe kawałki masło i posiekać nożem, tak by wytworzyły się delikatne okruchy.
3) Wmieszać mieszankę owoców.
4) W miseczce roztrzepać jajka widelcem.
5) Zrobić dołek w mące, wlać letnie mleko, dodać jajka i wymieszać wszystko łyżką.
6) Wyrabiać ręcznie ciasto w misce lub na posypanej mąką stolnicy przez 10 min, aż będzie elastyczne i gładkie. W razie potrzeby dosypywać małe ilości mąki, jeśli ciasto się będzie kleiło. Uformować kulę.
7) Drugą miskę wysmarować wewnątrz małą ilością masła lub oliwy, włożyć do środka kulę ciasta, przykryć ściereczką i odłożyć w ciepłe miejsce na ok. 1 h, aż podwoi swoją objętość.
Można również skrócić nieco ten etap, wkładając ciasto do metalowej lub szklanej miski, przykrywając ściereczką i wkładając je do piekarnika nagrzanego do 50C z termoobiegiem. Wyciągamy po podwojeniu objętości.
8) Po tym czasie wyciągnąć miskę, ciasto uderzyć mocno pięścią, żeby wypuściło powietrze, wyłożyć na posypaną mąką stolnicę i chwilę wyrabiać.
9) Blachy wyściełać papierem do pieczenia.
10) Ciasto podzielić nożem na 12 równych porcji, formować zgrabne bułeczki i kłaść na blachach. Przykryć ściereczkami i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości, na ok. 45 min (lub krócej, wkładając do piekarnika - obie blachy).
11) Pod koniec tego czasu piekarnik nastawić na 200C.
12) Robimy masę na krzyże: w miseczce dokładnie wymieszać mąkę i mleko, aż utworzy się pasta.
13) Przełożyć masę do worka cukierniczego i wyciskać krzyże na bułeczkach.
14) Piec bułeczki przez ok. 12-15 min, aż będą złotobrązowe.
15) Po wyjęciu od razu posmarować mieszaniną z mleka i cukru pudru.
Smacznego!
och, takie domowe bułeczki... znakomite!
OdpowiedzUsuńNareszcie nowości! Bo tak tu zaglądam i zaglądam i nic:( wlasnie ostatnio szukalam jakiś bulkowych przepisow wiec moze na swieta uda mi sie wypróbować:)
OdpowiedzUsuńCo roku obiecuję sobie je wypróbować i zawsze coś mi przeszkadza ;) Tym razem zdecydowany brak czasu. Może za rok? ;) Twoje wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te bułeczki, mają taki piękny wzór :)
OdpowiedzUsuńJa się uczyłam na angielskim w przedszkolu piosenki o hot-cross buns, ale nigdy ich nie jadłam. Muszę wypróbować Twój przepis albo jechać znowu do UK. :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają, chętnie bym zjadła jedną:)
OdpowiedzUsuń