W tym roku mamy ostro: 12 lutego Tłusty Czwartek ze swoją załogą (pączkami, oponkami, faworkami...), a dwa dni później Walentynki ze swoją armią miłosnych czekoladek, lizaków i innych słodkich cudowności. No i jak tu się oprzeć? ;) Dokładam jeszcze do tej drugiej grupy swoją brygadę mini-kapkejków. Postawiłam na prostotę - bogate w smaku czekoladowe babeczki i waniliowy krem z mascarpone. Ale pomyślałam za to, że ze względu na ich mały rozmiar można je fajnie ułożyć w serducho i podrasować kolorystycznie - zrobić różowy krem z efektem ombre. Prosta sprawa - po prostu dodaje się stopniowo odrobinę barwnika. Trzeba tylko pamiętać, żeby zaczynać od naprawdę małej ilości - jak damy za dużo, to uzyskanie różnicy między poszczególnymi odcieniami będzie trudne do osiągnięcia. Zachęcam do eksperymentowania! :)
Babeczki ze zmodyfikowanej wersji tego przepisu - chyba mój ulubiony na kapkejki czekoladowe :)
Przepis na: 24 mini-kapkejki. Przygotowanie: 27 min. Pieczenie: 13 min.
Przybory kuchenne:
- blacha na mini-muffinki,
- mini-papilotki lub trochę masła do wysmarowania formy,
- 2 miski,
- mikser,
- sitko,
- rękaw cukierniczy + dowolna mała tylka
Składniki:
*na mini-kapkejki
- 100ml (niecałe pół szklanki) maślanki (temp. pokojowa),
- 40g (1/3 szkl.) ciemnego kakao,
- 4 1/2 łyżki oleju roślinnego,
- 1 duże jajko,
- 100g (niecałe pół szkl.) cukru,
- 100g (trochę ponad pół szklanki) mąki,
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,
- szczypta soli
*na krem:
- 250g mascarpone,
- ok. 2 łyżki cukru pudru (do smaku),
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego,
- barwnik różowy w żelu
Wykonanie:
1) Robimy kapkejki: blachę wyłożyć papilotkami lub wysmarować masłem i nastawić piekarnik na 180C.
2) W mniejszej misce wymieszać mąkę, kakao, sodę i sól.
3) W większej misce dokładnie wymieszać cukier, maślankę, olej i jajko.
4) Miksując na niskich obrotach, do masy mokrych składników, dodawać partiami suche. Zmiksować, aż powstanie gładka masa.
5) Wypełnić papilotki otrzymaną masą, mniej więcej do 3/4 wysokości.
6) Piec ok. 13 min., do tzw. suchego patyczka. Wystudzić.
W czasie studzenia można ułożyć babeczki na kształt serca na tacy/paterze.
7) W międzyczasie umyć miskę :) i przygotować krem: mascarpone zmiksować, aby nabrało trochę puszystości.
8) Dodać przesiany przez sitko cukier puder i ekstrakt waniliowy, i zmiksować.
9) Teraz będziemy dodawać barwnik, stopniowo. Kolor #1: najpierw dodać małą ilość różowego barwnika (wystarczy na końcu łyżeczki) i zmiksować.
10) Przełożyć większą część kremu do rękawa cukierniczego i ozdobić nimi babeczki tworzące kontury serca.
11) Jeśli zostanie w worku trochę kremu - wycisnąć go z powrotem do miski. Kolor #2: dodać tyle samo barwnika (na końcu łyżeczki) i zmiksować.
12) Przełożyć część kremu do rękawa, wycisnąć ewentualne resztki koloru #1 z rękawa i ozdobić kapkejki wewnątrz serca kolorem #2, pozostawiając jedną babeczkę w środku.
13) Znowu, jeśli zostanie trochę kremu w worku, wycisnąć do miski. Kolor #3: dodać taką samą ilość barwnika jak poprzednio i zmiksować.
14) Przełożyć krem do worka, wycisnąć z niego ewentualne resztki koloru #2 i ozdobić centralną babeczkę kolorem #3.
Smacznego!
ślicznie wyglądają:) super pomysł na walentynki:)
OdpowiedzUsuńUrocze te babeczki! :)
OdpowiedzUsuńBoski pomysł na walentynki!
Rewelacja! *.*
nie znoszę walentynek.
OdpowiedzUsuńAle babeczki urocze :)
Ale urocze! Ucieszyłabym się z takiego Walentynkowego prezentu ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuń