Rozpusta.
Puszyste, mięciutkie babeczki nasączone syropem rumowym i posmarowane dżemem morelowym. Absolutny hit na ponure jesienne dni (i nie tylko, rzecz jasna). Autorka przepisu używa specjalnych foremek do babà, ja znalazłam okazję, żeby użyć formy na muffiny, z Ikei (te wysokie) ;). Wyszły urocze i pyszne. Polecam!
Oryginalny przepis i filmik (warto obejrzeć) - tu.
Przepis na: ok.12 babà. Przygotowanie: 44 min. + 2 h 5 min. (rośnięcie drożdży, ciasta i babeczek). Pieczenie: 20 min.
Przyrządy kuchenne:
- forma na duże muffiny,
- duża miska,
- duża miska lub garnek (w którym będzie rosło ciasto),
- miseczka (na drożdże i potem masło),
- duży kubek lub wysoka szklanka (na jaja),
- mikser ze spiralnymi końcówkami,
- 2 rondelki,
- pędzelek kuchenny,
- folia spożywcza
Składniki:
*na babeczki:
- 250g (2 szkl.) mąki + trochę do posypania formy,
- 4 duże jaja,
- 125g miękkiego masła + trochę do wysmarowania miski i formy,
- 25g drożdży,
- 50 ml (ok. 1/4 szkl.) ciepłego mleka,
- 30g (2 1/2 łyżeczki) cukru,
- 1 łyżeczka soli
*na syrop (podaję połowę porcji - całości wychodzi duuużo):
- 1 szkl. wody,
- 1 szkl. cukru,
- 1/2 szkl. rumu
oraz
- 3-4 łyżki dżemu morelowego (lub brzoskwiniowego)
Wykonanie:
1) Drożdże pokruszyć do małej miseczki, wsypać 2 łyżeczki cukru, wlać ciepłe mleko i całość chwilę mieszać. Odstawić na 15 min. w ciepłe miejsce.
2) W międzyczasie, do dużej miski wsypać mąkę.
3) Do dużego kubka lub szklanki wbić jajka, dodać sól i wymieszać widelcem.
4) Jajka dodać do mąki i dokładnie zmiksować.
5) Wlać drożdże i zmiksować.
6) Miękkie masło wymieszać łyżką/szpatułką z pozostałym cukrem, dodać do ciasta i dokładnie zmiksować.
7) Drugą dużą miskę (lub garnek) wysmarować od wewnątrz masłem, przelać do niej ciasto, przykryć folią i odstawić do ciepłego miejsca na 1,5 h, do wyrośnięcia.
8) W międzyczasie formę na muffiny wysmarować masłem i posypać warstwą mąki.
9) Potem zdjąć folię z miski i chochlą lub łyżką energicznie wymieszać ciasto. Uwaga, ciasto się zapadnie :) i tak ma być.
10) Za pomocą chochli (lub łyżki do lodów) napełniać ciastem formę na muffiny, mniej więcej do połowy jej wysokości. Odstawić w ciepłe miejsce na 20 min., do wyrośnięcia.
11) Piekarnik nastawić na 200C.
12) Piec najpierw 10 min. w 200C, potem obniżyć temperaturę do 180C i piec kolejne 10 min. Odstawić do wystygnięcia.
13) W międzyczasie przygotować syrop: zagotować szklankę wody, przelać do rondelka, dodać szklankę cukru i podgrzewać na małym ogniu, mieszając, aż cukier się całkowicie rozpuści.
14) Dodać rum i wymieszać.
15) Dżem morelowy podgrzać w drugim rondelku, aż się trochę rozpuści.
16) Wrzucać po dwie babeczki do rondla z syropem i nasączać parę chwil. Potem wyciągać, lekko przyciskając i kłaść na talerzu. Posmarować dżemem.
Babeczki można kroić na pół i podawać z bitą śmietaną lub owocami. Można też - tak jak ja - polać je jeszcze syropem rumowym i jeść bez nadzienia. Są przepyszne! ^ ^
Wow, wyglądają na baaardzo puszyste i delikatne :) Takich drożdżowych muffinek jeszcze nie próbowałam a zapowiadają się bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają super :) Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNo i zostałam wyprzedzona :)ostatnio takie robiłam. To jest włoski przepis ( typowy deser z Neapolu) , ale ma polskie korzenie.Pieknie wyszły i swietny pomysl na wykorzystanie foremek z Ikei.
OdpowiedzUsuńjedyne co mnie powstrzymuje przed zrobieniem baba` to brak odpowiednich foremek.
OdpowiedzUsuńbardzo sobie cenię ten smakołyk!
pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
jakie wspaniałe ! Coś w stylu włoskiej babki świątecznej ale w małej, uroczej wersji ; ) Kocham to !
OdpowiedzUsuńkoleżanka wróciła z Rzymu i właśnie o takich babeczkach opowiadała ... cieszę się, że znalazłam przepis, koniecznie chce wypróbować ! zapisuję :)
OdpowiedzUsuńsuper! polecam i pozdrawiam - koleżankę również! ;)
Usuń