Znacie Amy Atlas i jej absolutnie wspaniałe stoły deserowe? (Jeśli nie, to koniecznie zarezerwujcie sobie czas na ślęczenie przed monitorem i podziwianie jej słodkich stylizacji ;)) Dzięki szwagrowi jestem szczęśliwą posiadaczką jej książki "Sweet Designs" ^ ^ z mnóstwem pomysłów (i przepisów!) na aranżację stołów deserowych. Ale żeby na przeglądaniu i wzdychaniu się nie skończyło, stwierdziłam, że nadszedł czas na mój pierwszy stół - a raczej stolik ;) - deserowy.
Cudownie się złożyło, że nadchodzi Dzień Świętego Patryka (17 marca) - a wraz z nim irlandzkość, zieloność, koniczyny, tęcze, Leprechauny, garnki ze złotem... Co tu dużo mówić, lista pomysłów na wypieki związane z Patrykową i Irlandzką symboliką zdaje się nie mieć końca. Musiałam dokonać bardzo trudnego wyboru ;) i wybrać z niej choć kilka pozycji, żeby zmieścić się w weekendzie ;)
I tak oto powstał mój pierwszy mały stolik deserowy ;) Zagościły na nim: czekoladowo-miętowe brownie, Baileys cake pops, kruche koniczynki i garnek... ekhem, koszyczek pełen złota ;):
Po pierwszy przepis, na czekoladowo-miętowe brownie, zapraszam jutro ;)
Świetny pomysł! Od dawna obserwuję blogi amerykańskie pod kątem party z tematem w tle :)
OdpowiedzUsuńZazdraszczamy pomysłu, będziemy pożerać wzrokiem kolejne propozycje :) Pani Sandman zakochana w czubaczupsach czeka szczególnie na lizakowe Baileys.
OdpowiedzUsuńsoon :)
Usuńwygląda bardzo smakowicie, brakuje mi tylko piwa Guinness i jakiegoś leprechauna. :)
OdpowiedzUsuńbędą za rok ;D ;)
Usuń