poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Pavlova


Od czego tu zacząć? Może od tego, że uwielbiamy bezy! :D Jak byłam mała i chodziłam z mamą do lekarza, nie było opcji, żeby w drodze do domu nie wejść do osiedlowej cukierni po piękną, bielutką bezę ^ ^ i tak mi zostało do dziś ;)
Pavlova - deser/torcik bezowy pochodzący z Australii - niestety, nie należy do łatwych wypieków...do czasu, aż znajdziemy przepis idealny dla naszego piekarnika :) Póki co, powiem Wam szczerze, do żadnego innego wypieku nie podchodziłam tyle razy co do Pavlovej. Nadal nie jestem w pełni usatysfakcjonowana efektem, ale jestem już na tyle blisko, żeby się z Wami podzielić wrażeniami ;) A wierzcie mi, beza + bita śmietana + owoce - to połączenie absolutnie niebiańskie :)))

Sięgałam do przepisów Liski i Delii. Warto poczytać sobie porady z australijskich źródeł: tu i tu.

Robiąc Pavlovą warto wiedzieć/pamiętać o kilku sprawach:
- miska i końcówki miksera muszą być absolutnie czyste, suche i bez najmniejszych śladów tłuszczu,
- z zasady, na każde białko przypada ok. 55g cukru,
- dobrze jest użyć drobnego cukru, ponieważ szybciej się rozpuści w czasie ubijania, ale można również użyć zwykłego. Kryształki cukru, które się nie rozpuszczą w czasie ubijania, będą, niestety, widoczne na całej powierzchni bezy,
- w czasie miksowania cukier dodajemy bardzo, BARDZO powoli,
- w czasie pieczenia Pavlovej mogą pojawić się kropelki rozpuszczonego cukru u podstawy torciku - nie panikujmy ;) zastygną do rana.

Przepis na: ok. 6 porcji. Przygotowanie: 27 min. Pieczenie: 1 h + noc studzenia w piekarniku.

Przyrządy kuchenne:
- miska,
- mikser,
- blacha,
- papier do pieczenia,
- cyrkiel (opcjonalnie ;))

Składniki:
- 4 białka,
- 200g (1 szkl.) drobnego cukru,
- 2 łyżeczki octu,
- 1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej,
- 200g kremówki,
- owoce do dekoracji (maliny/truskawki/jagody/borówki/etc.),
- cukier puder do posypania

Wykonanie:
1) Białka umieścić w misce i ubić na sztywną pianę
2) Stopniowo i powoli dodawać po łyżce cukru, cały czas miksując. Nie spieszmy się :)
3) Na koniec dodać ocet i mąkę ziemniaczaną, i krótko zmiksować.
4) Piekarnik nastawić na 150C.
5) Blachę wyściełać papierem do pieczenia.
6) Na papierze narysować koło o średnicy 18-20 cm.
7) Łyżką lub szpatułką nakładać masę na papier, starając się nie wychodzić poza obręb koła. Brzegi można zrobić nieco wyższe niż środek, by beza za bardzo się nie zapadła.
8) Temperaturę piekarnika zmniejszyć do 120C i włożyć blachę z masą bezową.
9) Piec ok. 1 h.
10) Po tym czasie wyłączyć piekarnik i pozostawić w nim bezę na noc.
11) Rano :) umyć i osuszyć owoce.
12) Wyjąć blachę i ostrożnie zdjąć papier do pieczenia z bezy.


13) Ubić kremówkę na sztywno i nałożyć na wierzch bezy.
14) Posypać wierzch owocami i cukrem pudrem.
Smacznego! :)



7 komentarzy:

  1. Prezentuje się rewelacyjnie, jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja osobiście nie lubię bez, ale pavlova nie jest tak bardzo wysuszona, więc mi smakuje:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam :) Pięknie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę w końcu zrobić Pavlovę. ; )
    Piękne zdjęcia i podanie tego tortu!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! ^ ^ I zachęcam do upieczenia - smakować będzie na pewno ;)

      Usuń
  5. Pytanie za sto punktów: piekarnik na noc otwarty czy zamknięty?

    OdpowiedzUsuń

AdSense

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...